środa, 25 maja 2016

Post pożegnalny

"Wszystko jest możliwe. Szukam w moim przeznaczeniu magicznego marzenia, ponieważ ja nauczyłam się mówić żegnaj. Nie poddam się, idę swoją drogą będąc sobą, ponieważ ja nauczyłam się mówić żegnaj..."
Nawet nie zdajecie sobie sprawy z jakim trudem przychodzi mi napisane tego, co właśnie piszę. Potrzebowałam kilku dni, żeby dotarło do mnie to, że tak naprawdę to jest już koniec. Ten blog przez ostatni czas był tak naprawdę częścią mnie. Siadanie w każdej wolnej chwili i pisanie sprawiało mi przyjemność i było czymś normalnym dzięki czemu pozbywałam się nudy.
Po takim wstępie nie muszę chyba zaznaczać, że trzeci sezon był sezonem ostatnim. Nie dlatego, że brakuje mi pomysłów (ba, a nawet wręcz przeciwnie!), lecz po prostu byłoby to już nudne i naciągane. Violetta skończyła się prawie rok temu, więc wydaje mi się, że to już najwyższa pora, aby zakończyć również ten etap. Oprócz tego, chcę się jeszcze rozwijać i według mnie nadszedł moment, w którym powinnam "wyjść" z fioletowego świata i pójść nieco dalej ;).
Jednak okropnie trudno jest mi to zrobić. Blog był czymś, dzięki czemu odnalazłam jedno z wielu moich hobby, lecz to, które sprawia mi chyba najwięcej przyjemności - pisanie. Od zawsze byłam dzieckiem z bogatą wyobraźnią i nadarzyła się okazja, żeby to wykorzystać. Teraz, po prawie trzech latach widzę, jak bardzo rozwinęłam się w tym kierunku. Nie twierdzę, że piszę wybitnie - bo do perfekcji mi jeszcze daleko, lecz na pewno piszę lepiej niż na samym początku. Bardzo się z tego cieszę. Zaczynając tę historię byłam jeszcze dzieckiem. No dobra, nadal nim jestem. Byłam młodsza. Patrząc z perspektywy czasu, od tamtej chwili sporo się zmieniło. Śmiało mogę stwierdzić, że jestem z tego powodu dumna. Gdybym nie stworzyła tego bloga pewnie byłabym teraz nieco inną osobą. Może to wydaje się dziwne, ale ja tak to odczuwam.

Podziękowania
O kurczę, nadeszła pora na najgorszą cześć tego postu :D. Nie jestem dobra w dziękowaniu ludziom, więc ta część nie będzie zbyt wybitna. Przede wszystkim chciałabym podziękować:
Sayuri, Martinie Alphie, szalonej romantycznej czyli osoby, które bardzo mnie wspierały w pewnym czasie nie pozostawiając żadnego rozdziału bez komentarza ;).
Kejli, która również nie pozwoliła, aby pod jakimkolwiek postem pojawił się napis "brak komentarzy" ;).
Oraz wszystkim innym osobą, które kiedykolwiek się tutaj przewinęły.
Za wszystko serdecznie Wam dziękuję ♥

Co dalej ze mną?
Na jakiś czas zniknę ze świata blogosfery. Nieco odpocznę i zajmę się rozwijaniem moich innych pasji, które zdążyły się pojawić przed blogiem, jak i podczas jego prowadzenia. Wydaje mi się, że nie ma w tym nic złego. Kiedyś wrócę. Może za miesiąc, może za pół roku. Naprawdę nie wiem. Ale mogę obiecać, że gdy to się stanie to w jakiś sposób się o tym dowiecie ;).

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wszystko ♥
Un millón de besos ♥
Żegnajcie ♥
bloggerka

14 komentarzy:

  1. Dziękuję za podziękowania.
    Powodzenia w rozwijaniu pasji i nie rezygnuj z pisania bo to naprawdę świetnie ci wychodzi. Jesteś jedną z najlepszych blogerek 😉
    Kejla <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co. Tym bardziej, że w pełni Ci się one należały :)
      Dziękuję. Nie powiem, cieszy mnie to, że tak myślisz ^_^ ♥

      Usuń
  2. Będziemy tęsknić. Wracaj szybko <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytając ten post miałam łzy w oczach. Ta historia to wspaniały rozdział twojego życia, włożyłaś w nią całe serce.Mam nadzieję,że jeszcze wrócisz, niekoniecznie z fioletową opowieścią. Pamiętaj, że my, wszyscy czytelnicy będziemy czekać. Nieważne jak długo-miesiąc,rok, dwa, a nawet więcej jeśli będzie trzeba. Powodzenia w rozwijaniu pasji i nigdy nie rezygnuj z pisania. Dziękuję ci,że zaraziłaś mnie tą pasją i pokazałaś że dzięki wytrwałości można osiągnąć wiele. Bardzo mnie zainspirowalaś. Dzięki tobie już wiem, że też powinnam zacząć pisać.


    Dziękuję i jeszcze raz powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytając Twój komentarz na buzi wymalował mi się niewyobrażanie ogromny uśmiech, ale jednocześnie miałam oczy pełne łez. Według mnie, dla pisarza, piosenkarza czy kogoś, kto tworzy coś własnego, usłyszenie słów "zainspirowałaś mnie" jest czymś wspaniałym. To cudowne, że dzięki mojej pasji mogłam nakierować na nią również innych.
      Dziękuję Ci, za te wszystkie ciepłe słowa. Wrócę. Świadomość, że ktoś tam czeka na jakiś nowy projekt na pewno w bardzo duży sposób mnie do tego zmotywuje :).
      Nie pozostaje mi nic innego ja życzyć Ci powodzenia w tworzeniu. Nigdy się nie poddawaj i pamiętaj, że zawsze warto ♥

      Usuń
  4. Bardzo dziękuję za podziękowania, mimo tego, że ostatnio się nie udzielałam, za co też przepraszam :c Według mnie naprawdę baardzo się poprawiłaś w pisaniu. Chociaż przyznam, że od kiedy tylko pamiętam byłaś dobra. Kiedy pierwszy raz weszłam na tego bloga (huhuhu chyba z 2-3 lata temu) myślałam, że autorka jest ode mnie starsza, a tu proszę - byłaś wtedy w bodajże 6 klasie podstawówki :D Moim skromnym zdaniem masz naprawdę potencjał i mam nadzieję, że w przyszłości go bardzo dobrze wykorzystasz. Pamiętam, że jak pierwszy raz tutaj trafiłam strasznie się jarałam, że ktoś też shippuje Pangie XD I na dodatek pisze o nich opowiadanie, to już w ogóle niebo :p Gratuluję wytrwałości w pisaniu i prawie 100 tys. wyświetleń, na które w 100% zasłużyłaś :)
    Jedyne co mogę jeszcze dodać to - dziękuję, że pisałaś tego bloga oraz życzę Ci dobrego życia, pełnego pasji i sukcesów! Żegnaj ♥
    //Sayuri, która po raz milionowy zmieniła nick XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiem, całkiem miło jest Cię tutaj ponownie zobaczyć. Mam nadzieję, że nie obraziłaś się za to, że podpisałam Cię Sayuri ;D
      Hah, myślisz, że tylko Ciebie jarało to, że ktoś oprócz Ciebie ich shippuje? :D
      Bardzo dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa ♥

      Usuń
  5. Mam nadzieję, że jak wrócisz lub złożysz nowego bloga to dasz jakieś info😭

    OdpowiedzUsuń
  6. Blog swietny tylko to powiem! <3 Wracaj szybko! ~ Emka 2016

    OdpowiedzUsuń
  7. Wracam już 2 raz, co kilka lat. Chciałabam Ci podziękować za takie piękne pisanie! 💓

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję, że ktoś tu nadal zagląda, hah ❤️

      Usuń

Rozdział się podobał? Skomentuj!
Może to właśnie dzięki Tobie powstanie next? :)