Dla tych,
co nie lubią pożegnań.
Chcę, abyście wiedzieli,
że ja też za nimi nie przepadam. :))
co nie lubią pożegnań.
Chcę, abyście wiedzieli,
że ja też za nimi nie przepadam. :))
Była sobie dziewczyna, której życie w pewnym momencie się zawaliło, lecz później udało jej się stanąć na nogi.
Jej życie zaczęło układać się po jej myśli: odzyskała wspaniałą siostrzenice, którą szukała przez wiele lat i, za za którą tak bardzo tęskniła.
Była szczęśliwa, a dzień za dniem przemijał. Nagle na jej drodze stanął jej szwagier, w którym się nieszczęśliwie zakochała.
Może i byłoby to szczęśliwe, gdyby jej były chłopak, do którego jeszcze coś czuła, nie wyznał jej z powrotem miłości.
Gdy była już blisko ślubu ze szwagrem, jej były ukochany zdobył się na odwagę i zawalczył o nią.
Dzisiaj są małżeństwem i mają córeczkę, którą nazwali Martina.
Obiecywali sobie miłość, wierność, oraz, że się nie opuszczą aż do śmierci i tego planu mają zamiar trzymać się do ich ostatnich dni... Czy będą szczęśliwi? No to, to na pewno... W końcu nadszedł czas na wielki finał, który zakończył ich wspaniałą historię. Lecz czy to już koniec? - Nie, na pewno jeszcze nie... Ich życie będzie toczyło się dalej i dalej, będą przeżywali przygody, których nie zapomną do końca życia, lecz o tym innym razem...
- Angie! Potrzebuję pomocy! Ktoś musi przewinąć naszą córkę!
- Już, chwila. - powiedziałam odkładając pamiętnik. - To właśnie jest moje życie i kocham je takie, jakim jest, mimo, że przeżyłam wiele nieprzyjemnych sytuacji...
- Angie!
- Już idę, idę...
----------------------------------------------------------------------------------
Co sądzicie o epilogu?
Wiem, że nie jest długi, lecz ja nie przepadam za długimi zakończeniami :D.
Mogę Was pocieszyć - to jeszcze nie koniec!
Mogę Was pocieszyć - to jeszcze nie koniec!
Przed napisaniem 50 postanowiłam, że będę pisała sezony.
Jeżeli, oczywiście sobie tego zażyczycie.
Po prawej stronie zostanie umieszczona ankieta.
Jeśli będzie w niej przynajmniej 10 głosów, powrócę z drugim sezonem!
Będziecie musieli się uzbroić w cierpliwość, gdyż będę potrzebowała teraz trochę czasu
na napisanie kolejnej setki rozdziałów :)).
Jeżeli, oczywiście sobie tego zażyczycie.
Po prawej stronie zostanie umieszczona ankieta.
Jeśli będzie w niej przynajmniej 10 głosów, powrócę z drugim sezonem!
Będziecie musieli się uzbroić w cierpliwość, gdyż będę potrzebowała teraz trochę czasu
na napisanie kolejnej setki rozdziałów :)).
Widzimy się już 1 lutego!
bloggerka
Ps. Za ten wspaniały tytuł epilogu dziękuję wspaniałej -
Angeles Saramego. Bardzo Ci dziękuję!
Ps.2. Będę tutaj zaglądała codziennie, sprawdzała komentarze i w ogóle.
Możliwe, że będą pojawiały się też jakieś posty,
ale rozdziały, tak jak już wspominałam, będą dodawane dopiero od 1 lutego.
Możliwe, że będą pojawiały się też jakieś posty,
ale rozdziały, tak jak już wspominałam, będą dodawane dopiero od 1 lutego.
Coś się także pojawi 28 stycznia z okazji czterech miesięcy bloga,
więc możecie tutaj wpadać codziennie :D.
Będzie mi bardzo miło :)).
więc możecie tutaj wpadać codziennie :D.
Będzie mi bardzo miło :)).
Wzruszylam sie, super pomysł ;D Czekaamy na luty!
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
UsuńJeszcze tylko cztery głosy i w lutym widzimy się na 100%! :D
Weź powiedz że to żart!!! Błagam :'( :'( :'(
OdpowiedzUsuńNie, to nie żart.
UsuńBardzo mi przykro.
Też będę za Wami tęsknić! :(
Szkoda, że to koniec :) Ale poczekamy na luty. :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zobaczymy się w lutym :).
UsuńJeszcze tylko trzy głosy i 21 dni do końca głosowania. :D
Już jest 10
OdpowiedzUsuńWłaśnie widzę. Już jest 12 :D.
Usuń(Do wszystkich)
Serdecznie Wam wszystkim dziękuję!
Cieszę się, że już niedługo się zobaczymy :).
Przypominam, że 28 stycznia pojawi się jednorazówka,
z okazji 4 miesięcy bloga.
Wczoraj nie odpisywałam na komentarze, gdyż miałam dużo pracy domowej
i pierwsze dodatkowe zajęcia w tym roku,
lecz możecie mi wierzyć na słowo, że tutaj zajrzałam.
Pozdrawiam Was! :)
Ale ten drugi sezon to bedzie kontynuacja ich dotychczasowej historii czy zupelnie nowe, niepowtarzalne,zakrecone i pelna przygod opowiadanie o milosci? (sorry za te okreslenia, szkola sie udziela;D)
OdpowiedzUsuńHeh...
UsuńTo będzie kontynuacja ich historii,
tylko, że tak 3, 4 miesiące później.
Coś tak mniej więcej...
Tak, wiem... Od szkoły można zwariować :D.
Heh spoko:D
UsuńCzekam na jednorazowke i sezon!
Sądzę, że ta jednorazówka jest jednym z lepszych rozdziałów :).
UsuńMam nadzieję, że nikt się nie zawiedzie :)).